Echoizm to stosunkowo nowy termin, o którym z czasem będziemy słyszeć coraz częściej. Zarówno psychologia, jak i społeczeństwo wiele czasu poświęciło narcyzmowi, natomiast niewielu zwróciło uwagę na jego przeciwieństwo, czyli: echoizm. I nic w tym dziwnego, bo przy narcyzach echoiści są mało widoczni. Być może właśnie popularność dostrzegania tych dwóch osobowości, tak skrajnie się od siebie różni, bo mówimy przecież o skrajnie różnych zachowaniach. Czym jest echoizm? Jak wygląda jego relacja z narcyzem? Czym charakteryzują się echoiści? Artykuł przygotowany przy współpracy z portalem – https://portal.forumpraca.pl/ – zapraszamy do lektury.
Sam termin echoizm, może kojarzyć się bardziej z muzyką niż psychologią. Może również nasuwać skojarzenie z egoizmem – czym zatem ostatecznie jest echoizm? Dotychczas termin używany był nieformalnie, ale dzięki psychologowi klinicznemu i wykładowcy Harvard Medical School – Craigowi Malkinowi, echoizm został spopularyzowany. Profesor Malkin w swojej książce z 2016 roku „Rethinking Narcissism” skupił się na opisaniu zjawiska echoizmu. Osoby cierpiące na echoizm mają bardzo niskie poczucie własnej wartości, a na pierwszym miejscu stawiają potrzeby innych ludzi. Nie rzadko wchodzą w bliskie relacje z narcyzmami – a to połączenie jest dla echoistów toksyczne.
Chociaż narcyzm i echoizm to dwa przeciwległe bieguny, te dwa typy osobowości często się wzajemnie przyciągają. I nie mówimy tutaj o ludziach, którzy od czasu do czasu lubią być w centrum zainteresowania. Narcystyczne zaburzenie osobowości charakteryzuje się ciągłą potrzebą bycia zauważonym, skupieniem na własnych potrzebach, poczuciem wyjątkowości, koniecznością wyróżniania się na tle innych. Związek z narcyzmem jest zawsze trudnym doświadczeniem, ale echoizm to postawa w której jedna osoba jest w pełni skupiana na potrzebach i pragnieniach drugiej osoby. Echoiści rezygnują ze swoich potrzeb na rzecz innych – dlatego w kontekście związku z narcyzem, echoista może być w pełni uległy. Całą uwagę może skupić na jego oczekiwaniach oraz potrzebach. Ponieważ echoizm to również strach przed byciem zauważonym, związek lub bliska relacja z narcyzem daje echoiście możliwość ukrycia się w cieniu.
Craig Malkin za przykład relacji echoisty z narcyzem przywołuje mit o Narcyzie i Echo – nic więc dziwnego, te dwie postaci są właśnie archetypami opisywanych przez nas postaw. O ile jednak o micie o Narcyzie mówiono już wielokrotnie, tak Echo zwróciła uwagę badaczy stosunkowo niedawno. A przynajmniej na taką skalę, jak obecnie. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak ważną rolę w życiu Narcyza odegrała właśnie Echo. Echo była nimfą, która wykazywała się ogromną asertywnością oraz umiejętnością prowadzenia wspaniałej i ciekawej rozmowy. Każdy jej rozmówca był nią oczarowany. Jej talent docenił sam Zeus, który postanowił skorzystać z umiejętności Nimfy, aby pomogła mu ukrywać przed Herą jego romanse. Echo zabawiała zatem Herę do czasu, gdy bogini odkryła spisek i ukarała Nimfę. Pozbawiła ją głosu, umożliwiając jedynie powtarzanie ostatniego usłyszanego słowa. Jednak to nie utrata głosu była dla niej największą karą. Pewnego dnia Echo spotkała pięknego młodzieńca – Narcyza w którym z miejsca się zakochała. Ponieważ jednak mogła tylko odpowiadać Narcyzowi jego własnymi słowami, została przez Narcyza wyśmiana i odrzucona. I to właśnie odrzucenie zraniło Echo do tego stopnia, że w pewien sposób zniknęła. Spędziła resztę życia w osamotnieniu, umierając z miłości, aż pewnego dnia pozostał z niej tylko głos powtarzający cudze słowa. Ta historia ukazuje, że nawet będąc interesującym i utalentowanym człowiekiem, obecność narcyza może nas całkowicie zniszczyć. Echo z barwnej postaci, zaczęła coraz bardziej znikać, aż pozostało po niej – echo. Słowa, które nie należą do niej. Brak własnego zdania. I tak właśnie jest również w relacji Narcyza i Echoisty – które z jednej strony wydają się pasować do siebie, jak dwa elementy puzzli. Narcyzm chce koncentrować cała uwagę na sobie – a echoista oddaje mu całego siebie, aby ten był szczęśliwy. Tym samym Narcyz wykorzysta empatię Echoisty, aby móc zabłyszczeć – a w jego blasku, Echoista zacznie coraz bardziej niknąć.
Relacja Echo-Narcyz to przepis na toksyczną relację – oczywiście, chyba że wie strony zdadzą sobie sprawę, ze swojego problemu i zaczną pracować nad tym, aby związek miał zdrowe fundamenty a potrzeby obu partnerów były zaspokajane. Choć to trudne, w przypadku gdy jedna ze stron wyrażanie własnych potrzeb jest wręcz niemożliwe. Bycie z drugim człowiekiem jest potrzebą Echoistów, w zdrowej relacji może odnaleźć się bez pogłębiania cieni swojej emocjonalności, jednak przy połączeniu narcyza z echoistą, może dojść do całkowitej rezygnacji z siebie przez Echo.
Jak wyjaśnia w swojej książce Craig Malkin, echoizm to strach przed uczuciem wyjątkowości lub wyróżnianiem się w jakiejkolwiek dziedzinie.
Echoista w grupie ludzi nie zabiera głosu, zapytany o zdanie zaczyna się peszyć i wstydzić. I chociaż sam rzadko zabiera głos, chętnie słucha innych. Jest kimś, komu można się zwierzyć, kto wysłucha i doceni. Mit o Narcyzie i Echo bardzo dużo mówi o relacjach międzyludzkich – bo przecież Echo była osobą, której towarzystwo było cenione, dopiero zdominowanie przez Narcyza doprowadziło do głębokiej rozpaczy, a nie utrata własnego głosu. Co cechuje Echoistów?
Echoiści to uczuciowe i wrażliwe emocjonalnie osoby, jednak czują się niekomfortowo gdy ktoś zwraca uwagę na nie lub na ich emocjonalne i osobiste potrzeby.
Jak twierdzi Malkin, echoizm swoje początki najczęściej ma w dzieciństwie. To właśnie narcystyczny rodzic stoi za wdrażaniem modelu rezygnacji z własnych potrzeb, na rzecz potrzeb dominującej jednostki. Dzieci wrażliwe na temperament innych, zrezygnują z przestrzeni w której mogą zwrócić na siebie uwagę, by oddać przestrzeń dominujących rodzicom lub opiekunom. Ponieważ dzieci uczą się przez obserwacje, bardzo szybko mogą wyćwiczyć w sobie mechanizmy, które wdrożą w swoje dorosłe życie – jak np. reakcja, jaką należy się wykazać, gdy narcyz wpadnie we wściekłość. W ten sposób echoista zatraca swoją zdolność do wyrażania własnego zdania.
Oczywiście w takim przypadku najlepszym rozwiązaniem będzie specjalistyczna terapia, w której echoista będzie mógł skupić się na uzdrowieniu swoich traum. Choć często takie osoby mogą nie być świadome, kiedy i dlaczego zaczęły rezygnować z własnych potrzeb. Odpowiednia terapia pozwoli Echo podnieść poczucie własnej wartości.